Wielu przedsiębiorców zastanawia się po co określać misję firmy. Odpowiedź wydaje się bardzo prosta: by scalić firmę. Misja buduje tożsamość, pomaga ukierunkować działania, nadaje sens istnieniu przedsiębiorstwa. Misja jest podstawą zarządzania strategicznego, kultury organizacyjnej, zarządzania personelem i wielu innych aspektów działania przedsiębiorstwa. W wielu opracowaniach pojawia się sformułowanie, że ma ona wyrażać cel organizacji inny niż generowanie zysku. Uważam, że misja firmy ma raczej pomóc w osiągnięciu tego głównego celu.
Podam Wam kilka krótkich i bardzo prostych przykładów jak działa misja. Wówczas sami zdecydujecie czy jest sens definiować ją w Waszej firmie.
Misja wyznaczająca sposób działania
W pewnej większej przychodni lekarskiej misją było zapewnienie jak największej dostępności usług lekarskich. Dostępność oznacza również brak opłaty za dane świadczenie, dlatego skupiono się na zdobyciu możliwie dużych kontraktów z NFZ w zakresie specjalistycznej opieki zdrowotnej oraz zapewnieniu optymalnej liczby lekarzy. Wydłużono również czas pracy przychodni. Gdyby misję zdefiniowano jako „zapewnienie wyjątkowej obsługi pacjenta”, wówczas działania skierowane byłyby na maksymalizację komfortu pacjenta, zainwestowano by w internetową rejestrację czy podniesienie standardu poczekalni.
Misja kształtująca całe przedsiębiorstwo
Firma JOHNSON&JOHNSON swoją misję sformułowała w następujący sposób: „ponosimy pełną odpowiedzialność wobec lekarzy, pielęgniarek, pacjentów i matek oraz wszystkich innych, którzy korzystają z naszych produktów lub usług”. Produkty tej organizacji zyskiwały opinię delikatnych i bezpiecznych. Proces produkcji trwa dłużej, wprowadza się mniej nowych produktów w porównaniu do konkurencji, ale kontrola jakości jest większa, a jej zakres szerszy. Reklama ma kojarzyć się z opieką otaczaną nad użytkownikami jej produktów, podobną strategię przyjęto wobec pracowników. JOHNSON&JOHNSON jako jedna z pierwszych firm wprowadziła pakiety socjalne dla pracowników, propaguje równowagę między pracą a rodziną wśród pracowników. W swoich działania potwierdzenie znajdują słowa, które słyszy większość pracowników na początku współpracy z JOHNSON&JOHNSON: „Odpowiedzialność wobec pracowników to kwestia bardzo istotna dla naszej firmy. Prowadzimy wiele aktywności związanych z rozwojem pracowników. Kształcenie przywódców, budowanie przyjaznej atmosfery pracy i troska o rozwój życia rodzinnego to trzy kluczowe obszary, w których realizujemy programy skierowane do wszystkich pracowników firmy.”
Wszystko to buduje wizerunek firmy na zewnątrz oraz wewnątrz organizacji.
Mission Imposible
Wiele przedsiębiorstw definiuje misję bardzo ogólnie, unikając skonkretyzowanych deklaracji. Obserwując polski rynek z łatwością można zauważyć misje zawierające w swojej treści hasła, takie jak „zapewnianie najwyższej jakości usług” czy „oferowanie klientom produktów, które spełnią ich oczekiwania”. W większości przypadków te piękne i górnolotne slogany nie mają nic wspólnego z faktyczną działalnością firmy. Z jednej strony niewiele nam mówią, z drugiej – są prawie niemożliwe do spełnienia. Oderwanie misji od rzeczywistości przyniesie zatem odwrotny skutek do zamierzonego. Misja powinna zawierać konkretny kierunek działania firmy, który w dodatku jest w zasięgu jej możliwości. Pamiętajmy, że nie da się zrobić wszystkiego dla wszystkich. Co więcej, misja powinna wynikać z modelu biznesowego i przekonań właścicieli lub zarządu firmy. Alan Sugar, założyciel Amstrad powiedział: „Wiele firm używa chwytliwych sloganów […]. W Amstrad mówimy po prostu: Chcemy waszych pieniędzy!”. Ponieważ jest to szczere i wynikające z działań firmy, szkody przedsiębiorstwu nie przyniosło.
Jeszcze jeden argument „za”: Zbadano kiedyś firmy pod kątem długości istnienia a stosunkiem do posiadanej misji. Wniosek był jednoznaczny, firmy długowieczne posiadają misję i przede wszystkim ją realizują. Ponadto zawsze odnosi się ona zarówno do samego przedsiębiorstwa jak i jej oddziaływania na zewnątrz.
Zastanów się teraz: czy warto definiować misję w Twoim przedsiębiorstwie?
Wszystkich zainteresowanych tematem wartości w firmie odsyłam do lektury książki wydawnictwa HBR „Potęga wartości. „Jak zbudować nieśmiertelną firmę” Agaty Stachowicz-Stanush.
A wszystkich mających problem z zarządzaniem strategicznym zapraszam na spotkanie z jednym z naszych pracowników:
W celu uzyskania szczegółowych informacji, skontaktuj się z nami.